[Konferencja prasowa]
W Krakowie, w dniach 27-28 listopada, odbywa się Europejski Kongres w
obronie prześladowanych chrześcijan. Jak wygląda sytuacja chrześcijan m.
in. w Iraku, Egipcie i Pakistanie oraz jak będą przebiegać tam
najbliższe święta Bożego Narodzenia opowiadali w rozmowie z „Niedzielą”
przedstawiciele tamtejszych Kościołów chrześcijańskich.
[Bp Shleom Warduni, biskup pomocniczy chaldejskiego Patriarchatu Babilonu, w Iraku]
Bp Shleom Warduni, biskup pomocniczy
chaldejskiego Patriarchatu Babilonu, w Iraku podkreślił, że „sytuacja
wszystkich Irakijczyków w tym momencie nie jest dobra” – Sytuacja
chrześcijan w Iraku jest bardzo trudna. Fanatyzm islamski chce zabijać
ludzi, nie chce dobra. Wewnątrz samego kraju nie ma pokoju, jest ciągły
niepokój, są zamachy. Każdy kto wychodzi z domu to nie wie, czy powróci
cały i zdrowy, ale jest to również słabość naszego rządu. Chrześcijanie w
Iraku chcą pokoju i bezpieczeństwa, ale kiedy tego brakuje uciekają –
podkreśla bp Warduni.
„Jako Kościół odczuwamy w sercu ból.
Nie jesteśmy wolni. Ograniczane są nasze prawa. Nie mamy wolności
religijnej. Chcemy mieć nasze prawa. Nie chcemy, aby nasze dzieci były
zmuszane przyjąć islam. Prawo islamskie coraz bardziej umacnia się”-
zauważa z bólem biskup chaldejskiego Patriarchatu Babilonu.
Pytany o najbliższe święta Bożego
Narodzenia podkreśla: „ Chcemy w czasie Bożego Narodzenia odprawiać
nasze Msze św., modlić się. Chcemy, aby nasi wierni ten okres mogli
przeżywać duchowo. Chcemy odprawiać w nocy Msze Bożego Narodzenia, ale
boimy się ataków” i dodaje: „ Jednak mamy wiarę i ufamy, że Pan
przyniesie nam pokój. Modlimy się o to i o taką modlitwę prosimy cały
świat, aby wreszcie nadszedł pokój. Niech się spełni to co wyśpiewywali
aniołowie: „Pokój na ziemi ludziom dobrej woli”.
Na zakończenie zauważa, ze „na
Bliskim Wschodzie jest ISIS a na Zachodzie brakuje wiary. W Europie
musicie mieć silną wiarę. Kiedy się oddala od Boga, to oddala się od
zasad pełnej i prawdziwej wolności”.
[Abp Joseph Coutts, arcybiskup Karaczi w Pakistanie]
Również abp Joseph Coutts, arcybiskup
Karaczi w Pakistanie w rozmowie z „Niedzielą” podkreśla, że „obecny czas
jest bardzo trudny, nie tylko dla chrześcijan, którzy żyją w
Pakistanie, ale również w innych krajach, gdzie można zauważyć coraz
brutalniejszy fundamentalizm islamski” – W Pakistanie działają
talibowie, a w innych krajach jest ISIS – dodaje.
„Chociaż w Pakistanie jest rząd
demokratyczny, to jednak można zauważyć wpływ grup ekstremistycznych,
które chcą stworzyć państwo islamskie” – kontynuuje abp Coutts. .
Arcybiskup zauważa, że „te grupy
czynią również zły obraz dla całego islamu” – Jednak są one zagrożeniem
przede wszystkim dla chrześcijan, których w Pakistanie jest 4 miliony na
182 miliony mieszkańców. W ostatnim czasie doświadczyliśmy konkretnych
prześladowań ze strony tych grup, ale także ze strony rządu. Chodzi
również o wiele niesprawiedliwych wyroków ze względu na rzekome
bluźnierstwo – podkreśla abp Coutts.
Arcybiskup Karaczi zauważa jednak,
że „chrześcijanie wypełniają kościoły i dają wobec całego społeczeństwa
konkretne świadectwo” – Chcemy dać świadectwo przebaczenia i przyjaźni,
szczególne teraz w okresie Adwentu, apotem także Bożego Narodzenia.
Także przecież wielu naszych przyjaciół muzułmanów uczestniczy w naszym
świętowaniu, składając nam życzenie i ofiarując nam upominki. Dla nas
ważny jest przykład Jezusa i proroków – wspomina Arcybiskup i dodaje, że
„odpowiedzią na wszelki ataki brutalne grup terrorystycznych na
chrześcijan będzie przesłanie radości i pokoju w Boże Narodzenie”.
[Bp Kyrillos Kamal William Samaan, biskup Asjutu w Egipcie z Kościoła obrządku koptyjskiego]
Natomiast bp Kyrillos Kamal William
Samaan, biskup Asjutu w Egipcie z Kościoła obrządku koptyjskiego
przypomina, ze „chrześcijanie w Egipcie mają bardzo długą historię
sięgającą IV wieku” – Jednak z biegiem czasu z powodu wpływu Islamu
chrześcijanie stali się mniejszością we własnym kraju. Aktualnie
chrześcijanie nie mają zbyt wielu praw. Jednak przy ostatnich wyborach
wielu chrześcijan znalazło się w naszym parlamencie i mamy nadzieję na
zmianę niektórych praw – podkreśla bp Kyrillos.
„Jednak jeśli chodzi o celebracje
naszych świąt, według naszego kalendarza Kościoła koptyjskiego, do tej
pory nie mieliśmy jakichś szczególnych problemów. Oczywiście od pewnego
czasu pojawiają się grupy islamskie, które chcą wysadzić nasze kościoły.
Jednak mając wielką ufność w Panu idziemy do przodu. Chcemy żyć
normalnie. Oczywiście mamy w świadomości pewne niebezpieczeństwa, ale
staramy się, by święta Bożego Narodzenia przebiegały w atmosferze
pokoju” – podsumowuje biskup Asjutu.
Tekst: Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela
Foto: Grzegorz Gadacz/TV Niedziela
PORTAL NIEDZIELI
ARCHICZEST.PL
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz